Artykuł
03.11.2024
Rogale Świętomarcińskie: legenda, która smakuje historią
11 listopada to dzień, kiedy cała Polska celebruje Święto Niepodległości. W Poznaniu, oprócz obchodów narodowego święta, ten dzień ma jeszcze jedno, wyjątkowe znaczenie. To czas, w którym poznaniacy z apetytem sięgają po rogale świętomarcińskie - symbol lokalnej tradycji i historii. Ale jak to się stało, że rogale zyskały tak wyjątkowe miejsce w sercach i żołądkach poznaniaków?
Legenda o świętym Marcinie
Pewien rzymski żołnierz, który wieki później został uznany za świętego, pewnej zimowej nocy natknął się na żebraka drżącego z zimna. Marcin nie zawahał się, zsiadł z konia, przeciął swój płaszcz na pół i podarował jedną połowę biedakowi. Ten akt miłosierdzia stał się symbolem dobroci, empatii i wsparcia potrzebujących.
Tradycja rogala świętomarcińskiego
W 1891 roku, w Poznaniu, proboszcz parafii Św. Marcina, ks. Jan Lewicki, zaapelował do wiernych, aby w dniu tego patrona, podzielili się z biednymi, wzorem świętego. Jednym z parafian był Józef Melzer, lokalny piekarz, który postanowił upiec ciastka w kształcie podkowy końskiej – symbolizującej konia świętego Marcina. Melzer rozdawał swoje wypieki ubogim, a jego pomysł szybko zyskał popularność.
Rogal świętomarciński – jakie składniki?
Rogal świętomarciński stał się symbolem nie tylko niesienia pomocy potrzebującym, ale i zasłynął z wyrafinowanego smaku. Okazałe ciastko z ciasta półfrancuskiego, wypełnione masą z białego maku, cukru, mielonych migdałów, orzechów, wanilii, śmietany, rodzynków i skórki pomarańczowej, podbijało (i nadal podbija) serca i podniebienia poznaniaków. Rogale były obficie posypywane kruszonymi orzechami i lukrem, co nadawało im charakterystyczny wygląd i smak.
Lista Produktów Tradycyjnych
Rogale świętomarcińskie stały się tak wyjątkowe, że w 2008 roku zostały wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych Unii Europejskiej. Oznacza to, że tylko wypieki spełniające określone wymagania mogą nosić nazwę "rogale świętomarcińskie". Tradycyjnie wypieka się je głównie w Poznaniu i okolicach, ale ich popularność rozprzestrzenia się na całą Polskę.
Współczesne Świętowanie
Dziś, 11 listopada, poznaniacy gromadzą się na ulicach, biorą udział w festynach i paradach, a na stołach królują rogale świętomarcińskie. To czas, kiedy mieszkańcy Poznania nie tylko świętują narodowe odzyskanie niepodległości, ale także kultywują lokalną tradycję, która łączy ich z przeszłością i przynosi radość na co dzień.
Ciekawostki o Rogalach Świętomarcińskich
- Kształt: Rogale mają kształt podkowy końskiej, nawiązującej do legendy o świętym Marcinie.
- Nadzienie: Tradycyjne nadzienie z białego maku i bakalii jest sekretem ich wyjątkowego smaku.
- Waga: Każdy rogal waży od 150 do 250 gramów.
- Kaloryczność: Jeden rogal świętomarciński to ok 800 kalorii
- Unikalność: Wypieki muszą spełniać określone normy, aby mogły nosić nazwę "rogale świętomarcińskie", m.in. nie mogą być zrobione z masła, a z margaryny!
Jedzenie jednego rogala świętomarcińskiego (ok. 200 gramów) to około 800 kalorii. Spalenie tylu kalorii może wymagać sporo wysiłku, ale nie musi ;-) Oto kilka aktywności, które mogą Ci w tym pomóc.
- Sen: Podczas snu spalamy około 50 kalorii na godzinę. Oznacza to, że musiałbyś spać przez około 16 godzin, aby spalić kalorie z jednego rogala.
- Leżenie przed telewizorem: To dość leniwa aktywność, spalająca około 60-70 kalorii na godzinę. Aby spalić 800 kalorii, musiałbyś leżeć przed telewizorem przez około 12-13 godzin.
- Spacer: Przy przeciętnym tempie spaceru (około 5 km/h) spalamy około 240-300 kalorii na godzinę. Aby spalić kalorie z jednego rogala, musiałbyś spacerować przez około 2,5-3,5 godziny.
- Rower: Jazda na rowerze z umiarkowaną intensywnością spala około 500-600 kalorii na godzinę. Aby spalić 800 kalorii, musiałbyś jeździć na rowerze przez około 1,5 godziny.
- Seks: w zależności od intensywności, można spalić około 100-150 kalorii na godzinę. Aby spalić kalorie z jednego rogala, musiałbyś uprawiać tę przyjemność przez około 5-8 godzin, ufff...
Pamiętaj, że liczby te są orientacyjne i mogą się różnić w zależności od indywidualnych cech, takich jak waga, wiek i poziom metabolizmu.
Odwiedzając w Poznaniu Medeor-Clinic, nie zapomnijcie o spróbowaniu rogala świętomarcińskiego! Wiele lokalnych piekarni i cukierni oferuje ten specjał nie tylko 11 listopada, ale przez cały rok. Możesz go zjeść od razu, lub...zamrozić. Odgrzany w piekarniku smakuje równie wybornie, jak prosto z piekarni!